22 grudnia 2013

Wstążeczki w wersji świątecznej

Obiecałam wrócić do haftu wstążeczkowego bliżej Bożego Narodzenia, niniejszym to czynię.
Wstążki są na tyle ciekawym materiałem, że przy użyciu ściegów poznanych przy wzorach kwiatowych, można stworzyć coś zupełnie odmiennego. I tak ścieg tworzący różę, w wersji zimowej stanie się bałwankiem, a ścieg stokrotkowy - choinką lub szyszką.



Życzę wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

21 grudnia 2013

Bożonarodzeniowe mydełka

Dzięki moim Z-Ręcznym Babkom - Jadzi i Aldonce, które pożyczyły mi foremki - mogłam być pomocnikiem Świętego Mikołaja/ Aniołka/ Gwiazdora/ Dziadka Mroza (*niepotrzebne skreślić) i zrobiłam świąteczne mydełka dla całej rodziny :D
Jak zwykle większość zapakowałam zanim przypomniałam sobie o zdjęciach, ale to nic.



Dzięki dziewczyny, na Was zawsze można liczyć!!!

20 grudnia 2013

Kartki na święta wysłane?

U mnie tak! Mam nawet sygnały, że już cieszą odbiorców. W tym roku postawiłam na haft matematyczny. Wzory bożonarodzeniowe są bardzo wdzięczne - proste, ale efektowne.


Co ciekawsze kartki wyfrunęły już w świat, ale kilka pozostało...


Ktoś mi ostatnio powiedział: "ale teraz nie wysyła się już kartek, teraz są sms-y", mam jednak nadzieję, że zwolennicy życzeń przesyłanych tradycyjną pocztą jeszcze długo będą obstawać przy swoim. Sms to przecież nie to samo.

19 grudnia 2013

Faworkowe filce / filcowe faworki

Do karnawału jeszcze kilka chwil, ale filcowe naszyjniki w formie faworków już są!
Duże i ciepłe naszyjniki w sam raz do ogrzewania szyi zimą nie muszą czekać na tłusty czwartek.


Różne wersje kolorystyczne - każdy znajdzie coś do schrupania.


Smacznego!

16 grudnia 2013

Rolada na liściu raz!

A w zasadzie nie raz i niejedna rolada...czyli filcowania ciąg dalszy.
Przygotowania do świątecznych jarmarków odciągnęły mnie od bloga, pracy co nie miara, wytworów przybywa, tylko ze zdjęciami coś kiepsko.

Jednymi z moich ulubionych filcowych tworów są roladki filcowane na mokro. Są one bardzo wdzięcznym materiałem do dalszego wykorzystania. Oprócz prostych kolczyków, czy naszyjników robię z nich broszki w różnych konfiguracjach.


 Czasem w formie liścia...


... a czasem kwiatka.


Ale najbardziej w "roladkowaniu" lubię element niespodzianki - podczas pracy nie wiadomo jak ostatecznie będzie wyglądał wzór, a krojenie pierwszego plasterka jest jak otwieranie prezentu :)